ENGLISH VERSION



Start | Wprowadzenie | Ściągnij e-book | Konferencja 2001 | Podziękowania | Nota prawna | Kontakt
Artykuły: Polska | Małopolska | Mazowsze | Ziemia Łęczycka | Żuławy | Nizina Sartawicko-Nowska | Ziemia Kwidzyńska | Ziemia Walichnowska | Ziemia Sieradzka | Ziemia Wieluńska
Artykuły --> Ziemia Łęczycka

Jerzy Szałygin

Osadnictwo holenderskie na Ziemi Łęczyckiej

Ziemia Łęczycka jest krainą historyczną graniczącą z Mazowszem, Kujawami, Wielkopolską, Ziemią Sieradzką. Również i ona była miejscem, gdzie osiedlili się koloniści Olęderscy.

Pierwsze wsie holenderskie (olęderskie) na tereni Ziemi Łęczyckiej powstawać zaczęły dopiero pod koniec lat siedemdziesiątych XVIII w. W tym czasie główne obszary zasiedlane przez osadników holenderskich położone były wzdłuż głównych rzek polskich - przede wszystkim Wisły i Warty, tam gdzie umiejętność osuszania zalewanych okresowo terenów byłą najbardziej pożądana. Jednak w miarę upływu czasu począwszy od 2 poł. XVIII w. coraz częściej koloniści zaczęli pojawiać się i na innych terenach podmokłych wymagających osuszenia czy też (ograniczonej) trzebieży krzaków, zarośli a nawet drzew. Także i takie tereny, nie poddające się wcześniej gospodarczemu wykorzystywaniu, leżały na obszarze Ziemi Łęczyckiej.

Większość założonych tu osad holenderskich powstała w latach 1779-1793, tj. pomiędzy I a II rozbiorem Rzeczypospolitej. Pozostałe osady założone w okresie późniejszym (do czasu uwłaszczenia) miały już inny charakter. Choć niejednokrotnie nowe osady czynszowe zakładane po III rozbiorze jako wsie holenderskie miały mieszkańców rekrutujących się spośród osadników zamieszkujących wcześniej założone osady na prawie holenderskim.

Najważniejszą przesłanką do sprowadzenia Olędrów na te tereny był system gospodarczy, który osadnicy reprezentowali - system czynszowy z nimi nierozłącznie kojarzony i przez nich rozpowszechniany. Zakładanie nowych wsi na Ziemi Łęczyckiej w owym czasie było wówczas praktycznie jedynym sposobem wprowadzania renty pieniężnej. Dlatego też koloniści holenderscy byli wielce pożądani.[1] Tym bardzie, że ta forma prawna sprawdzała się i na ościennych terenach - przede wszystkim Mazowszu i Wielkopolsce, gdzie na prawie holenderskim założono setki osad. Właściciele gruntów przy ich sprowadzaniu kierowali się głownie chęcią zasku - zawierając kontrakt z Olędrami mieli gwarancję, że po upływie kilku lat "wolnizny" (zwolnienia z podatków) ich dochody wzrosną o czynsz pobierany w gotówce z dotychczas nie użytkowanych lub świeżo wykarczowanych gruntów. Wszak nowo zakładane gospodarstwa czynszowe powstawały i rozwijały się kosztem zmniejszenia areału nieużytków, a tym samym zwiększenia powierzchni ziemi uprawnej.

Poza tym osadzenie Olędrów spowodowane było coraz powszechniej uznawanymi i docenianymi umiejętnościami kolonistów - nowoczesnością gospodarki, jej rentownością, związaną z wielkością uprawianej ziemi, którą koloniści zasiedlali (większej od gospodarstw pańszczyźnianych) oraz prowadzeniem na dużą skalę hodowli bydła mlecznego (związanego z nim przetwórstwa mlecznego) i sadownictwem.[2] Przy decyzji ich sprowadzania ważny był również jeszcze jeden aspekt - w przypadku zagwarantowania w kontrakcie przez właściciela gruntu dodatkowych świadczeń, np. sprzężaju, zyskiwał on dodatkową siłę roboczą zaangażowaną w pracach we własnych dobrach, np. folwarku.

Na terenie Ziemi Łęczyckiej właściciele gruntów osadzali Olędrów przede wszystkim w jej północnej części w okolicach Grabowa i Dąbia, tam gdzie występowały najżyźniejsze gleby. Właśnie ich uprawa umożliwiała szybsze zwiększenie dochodów zarówno dysponentom, ale przede wszystkim dzierżawcom gruntów, którzy za swoją ciężką pracę uzyskiwali godne warunki do życia i bogacenia się. Mniej chętnie osiedlali się oni na pozostałych terenach Ziemi Łęczyckiej, gdzie z jednej strony grunty były mniej żyzne, z drugiej zaś strony nie mieli sąsiedztwa swoich współbraci, jak w przypadku terenów z rozwiniętą już kolonizacją na prawie holenderskim.

Zasadniczym zadaniem kolonistów było zagospodarowanie i rolnicze wykorzystanie terenów dotychczas nie uprawianych - nieużytków, lasów i zarośli. Pewną specyfiką Ziemi Łęczyckiej było związanie funkcji gospodarczej jaka przypadała Olędrom z rodzajem dóbr, w których byli osadzani.

W dobrach królewskich w dużo większym stopniu niż w dobrach kościelnych czy szlacheckich Olędrzy zagospodarowywali tereny już kiedyś zasiedlone, a zarośnięte i opuszczone na skutek wojen lub klęsk elementarnych. Natomiast w dobrach duchownych i szlacheckich głównym zadaniem kolonistów było zwiększenie areału uprawianej ziemi na skutek osuszenia oraz trzebieży lasów i zarośli.

W pierwszym okresie po osiedleniu się dochód osadników nie był jeszcze wysoki. Dużo wysiłku pochłaniało zagospodarowanie terenu, inwestycje budowlane, organizacja przestrzeni siedliska i całego areału. Stąd też siłą rzeczy podstawą utrzymania stawała się hodowla i wypas bydła, ta forma gospodarowania, która wymagała w miarę najmniejszych nakładów. Również i po okresie wygaśnięcia "wolnizny" przynosiła ona poważny zysk (wliczając w to przetwórstwo serów i masła).

Choć zajęcie to było praktycznie nierozłączne z tym typem osadzania kolonistów, zdarzało się, że właściciel gruntów w kontrakcie zawarowywał sobie ze strony gospodarza obowiązek użytkowania części ziemi na pastwisko dla bydła. Ale z drugiej strony znając specyfikę gospodarki holenderskiej (duży udział hodowli) w umowach zawierano również zapisy odwrotne - dotyczące zakazu przywłaszczania sobie terenów pastwisk należących do wsi sąsiednich, a jak pisze J. Goldberg[3] na Ziemi Łęczyckiej nie były to przypadki sporadyczne.

Na Ziemi Łęczyckiej kolonizacja holenderska rozwijała się przede wszystkim na terenie powiatu łęczyckiego. Jej rozwój, wzrost liczby osadników następował nie poprzez rozrastanie się już istniejących wsi (osadzanie się następnych osiedleńców), ale poprzez zakładanie nowych osad lub części osad, ale pod inną - nową nazwą.. Tym samym coraz to dalsze tereny ulegały wykarczowaniu, ale jednocześnie powiększeniu w ramach jednej już założonej przez Olędrów osady ulegała powierzchnia gruntów do niej przypisana. Miało to bardzo proste i racjonalne wytłumaczenie - każdy kolonista, aby jego zamierzenie powiodło się musiał dysponować odpowiednim potencjałem, tj. areałem gruntów. Zarówno po to, aby się bogacić, jak i po to, aby móc płacić ustaloną wysokość czynszu.

Wsie "olęderskie" w Ziemi Łęczyckiej mają wiele wspólnego z osadami założonymi w Wielkopolsce. Z powodu określonych warunków naturalnych (gleby słabszej klasy, niż np. nad Wisłą) hodowla bydła, zarówno tam jak i tu, rozwinęła się w o wiele większym stopniu niż uprawa ziemi i produkcja roślinna. Tym samym to właśnie wypas trzody stanowił podstawę tej gospodarki. Jednak całkowite potwierdzenie tej tezy nie jest możliwe z powodu braku odpowiedniego materiału źródłowego, który umożliwiłby całkowite rozpoznanie produkcji roślinnej i jej roli w całej gospodarce Olędrów na tym terenie.[4]

Osadnictwo olęderskie na Ziemi Łęczyckiej, podobnie jak na pozostałych terenach zasiedlonych przez kolonistów, przyczyniło się do zwiększenia areału ziemi uprawnej oraz terenów pastwisk. Przybysze zagospodarowywali zarówno nieużytki, jak i obszary pustek powstałych w efekcie zniszczeń wojennych i klęsk elementarnych, wyludnione wskutek tych kataklizmów. Choć przeważnie nie dysponując urodzajną ziemią koloniści mimo tego potrafili uczynić swe gospodarstwa niezwykle rentownymi i nowoczesnymi ukierunkowując swoją działalność na hodowlę bydła.

Powodzeniu w zamierzeniach sprzyjała również duża powierzchnia ich gospodarstw (w porównaniu z gospodarstwami chłopskimi). Z kontraktów osadniczych wynika, że koloniści otrzymywali od pół do jednej huby gruntu do zagospodarowania (1 huba - 31 morgów gruntu). Stwierdzono, że aż 40 % gospodarstw miało powierzchnię 1 huby, pozostałe zaś pół huby.[5]

Zasadniczy okres zakładania osad holenderskich można podsumować danymi statystycznymi zaczerpniętymi z artykułu J. Goldberga (s. 92-93). Olędrzy stanowili w 1789 r. 2% ogółu ludności powiatu łęczyckiego (w największym stopniu przez nich skolonizowanego) - 1088 osób. Każde gospodarstwo zamieszkiwały przeciętnie 6,3 osoby. W 1793 r. we wszystkich wsiach holenderskich znajdowało się 540 gospodarstw chłopskich zamieszkanych przez 3400 osób, co stanowiło 4,9% ogółu liczby ludności w woj. łęczyckim. Najwięcej osad powstało w roku 1789 (12 - 3 w dobrach królewskich, 1 w duchownych i 8 w prywatnych) i 1790 (14 - 2 w dobrach królewskich, 2 w duchownych i 10 w prywatnych).





[1] J. Goldberg, Osadnictwo olęderskie w dawnym województwie łęczyckim i sieradzkim, Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Łódzkiego, Seria I, Nauki Humanistyczno - Społeczne, z. 5, s. 73.

[2] J.w., s. 76.

[3] J.w., s. 81.

[4] J.w., s. 96.

[5] J.w.



Start | Wprowadzenie | Ściągnij e-book | Konferencja 2001 | Podziękowania | Nota prawna | Kontakt
Artykuły: Polska | Małopolska | Mazowsze | Ziemia Łęczycka | Żuławy | Nizina Sartawicko-Nowska | Ziemia Kwidzyńska | Ziemia Walichnowska | Ziemia Sieradzka | Ziemia Wieluńska

Copyright 2005 © jerzyszalygin@wp.pl