ENGLISH VERSION



Start | Wprowadzenie | Ściągnij e-book | Konferencja 2001 | Podziękowania | Nota prawna | Kontakt
Artykuły: Polska | Małopolska | Mazowsze | Ziemia Łęczycka | Żuławy | Nizina Sartawicko-Nowska | Ziemia Kwidzyńska | Ziemia Walichnowska | Ziemia Sieradzka | Ziemia Wieluńska
Artykuły --> Konferencja 2001

Andrzej Piątkowski

Zakład Historii Pomorza PAN, Toruń

Fazy rozwojowe osadnictwa olęderskiego na obszarze posiadłości ziemskich miasta Elbląga w XVI do XVIII wieku.

Od połowy XVI w. rozwijała się na nizinnej część dóbr ziemskich Elbląga intensywna kolonizacja przez napływową ludność olęderską.

Elbląg, podobnie jak i pozostałe wielkie ośrodki miejskie Prus Królewskich - Gdańsk i Toruń, słynne z uprawianego tam na szeroką skalę handlu dalekosiężnego i rozwiniętej wytwórczości rzemieślniczej, był właścicielem, rozległych dóbr ziemskich. Gdy porównamy je ze sobą pod względem zajmowanej powierzchni oraz liczby osiedli wiejskich okaże się, że dobra elbląskie ustępowały jedynie gdańskim, przewyższając toruńskie.

Latyfundium Elbląga leżało w północno-wschodniej części dawnego województwa malborskiego. Stanowiło ono odrębną jednostkę terytorialną dzielącą województwo na dwie nierówne części: centralna z Malborkiem i Sztumem oraz peryferyjną wokół Tolkimicka[1].

Granica północna posiadłości przebiegała wzdłuż Zalewu Wiślanego począwszy od ujścia Wisły Elbląskiej aż po osadę Pęklewo na Wysoczyźnie. Na wschodzie dobra miejskie graniczyły z terenami starostwa tolkmickiego oraz z Prusami Książęcymi - stanowiąc jednocześnie na tym odcinku granicę województwa malborskiego. Natomiast od zachodu i południa aż po jezioro Drużno posiadłości Elbląga graniczyły z ekonomią malborską.

Początki posiadłości elbląskich sięgają czasów krzyżackich. Już w 1246 r. miasto otrzymało od w. mistrza Henryka v. Hohenlohe prawo lubeckie wraz z silną podstawą materialną w postaci pokaźnego obszaru ziemskiego. Obszar ten stanowił pierwotne uposażenie miasta, tzw. patrymonium, rozciągające się po obu stronach Nogatu aż po prawy brzeg rzeki Elbląg. Nadane miastu posiadłości w momencie przejmowania ich przez Stare Miasto były w większości terenami jeszcze nie skolonizowanymi. W części nizinnej patrymonium przeważały zalewowe tereny, podmokłe i bagniste. Natomiast - druga, wyżynna, pokryta była zwartymi kompleksami leśnymi[2].

Najpoważniejszym dla miasta Elbląga nabytkiem terytorialnym były nadania Kazimierza Jagiellończyka[3]. Stanowiły one rekompensatę za zbrojny i finansowy udział miasta w obejmującej lata 1454-1466 tzw. wojnie trzynastoletniej z Zakonem Krzyżackim. Na mocy przywileju królewskiego z 24 sierpnia 1457 r., miasto wzbogaciło się o część dóbr po byłym komturstwie elbląskim. Obejmowały one szeroki pas posiadłości na Wysoczyźnie Elbląskiej, osady na południu po jezioro Drużno oraz niewielkie enklawy na obszarze późniejszych Prus Książęcych. Na Nizinie natomiast przypadły miastu żyzne tereny w południowej części Żuław Elbląskich, gdzie z końcem XVI w. podjęto intensywną akcje kolonizacyjną.

Wspomniane nadania królewskie, wraz z przyznanymi miastu, rozsianymi na znacznym obszarze lasami, łąkami i pastwiskami wyniosły ok. 312 km2. Z pierwotnym uposażeniem, liczącym ok. 200 km2 Elbląg powiększył dzięki temu przywilejowi obszar swojego latyfundium do około 512 km2. Nadania te stworzyły miastu silną podstawę materialną. Ustanowiały korzystny rynek zbytu i zaopatrzenia. Rokowały w przyszłości, po zagospodarowaniu znajdujących się głównie w części nizinnej posiadłości, ogromnych postaci nieużytków, bagien, torfowisk, uzyskiwanie z nich poważnych dochodów pieniężnych. Zadania tego podjęła się, sprawująca władzę w mieście rada miejska. Posłużyła się ona w tym celu, zaprawionymi w zagospodarowywaniu podmokłych obszarów, uciekającymi przed prześladowaniami religijnymi na terenie Niderlandów, anabaptystami. Szukali oni terenów, gdzie mogliby spokojnie osiąść i wyznawać swoją wiarę. Pierwsze ich grupy, pojawiły się od 1527 r. w Pasłęku[4]. Napotkawszy tam glebę lekką, piaszczystą znaleźli się osadnicy w warunkach sobie obcych; chętnie też dali się ściągnąć na terytorium gdańskie. Sukcesy odniesione przy melioracji Żuław Gdańskich zachęciły do osadzania ich także gdzie indziej: początkowo na Żuławach Malborskich, a następnie już w posiadłościach Elbląga, wreszcie w dolinie Wisły oraz dalej ku południowi, aż po Warszawę. W rezultacie ogromna część, jeżeli nie całość dzieła osuszenia doliny Wisły stała się ich zasługą. Wyróżnić w tym trzeba kilka czynników: stosowana technikę, formy renty, organizację gmin olęderskich.

W okolice Elbląga przybysze z Holandii i Fryzji dotarli najprawdopodobniej około 1550 r. Ich osiedlanie się w elbląskich wioskach wywołało zaniepokojenie zarówno biskupa M. Ferbera, jak i przewodzącego luteranom A. Czermy[5].

Również i ostrożna w swoich poczynaniach Rada Elbląska zabraniała im początkowo zamieszkania w mieście. Osiadli w elbląskich wsiach okazali się zwolennikami umiarkowanego, pacyfistycznego kierunku w anabaptyzmie. Podstawą ich wyznania stało się dzieło S. Mennona pt. "Fundamentenbook" (Podstawowa Księga), wydane w 1539 r. Osiadający się na elbląskim terytorium przybysze używali zapewne nazwy mennonici ze względów "ochronnych". Nie wywołała ona w słuchaczach tak wrogiego stosunku jak słowo anabaptysta.

Mieszkańcy Elbląga traktowali ich początkowo jako zwolenników Lutra, różniących się nieco od poglądów głoszonych przez miejscowych kaznodziejów. Odstępstwa od doktryny Lutra w poglądach Gnapheusa wykryli dopiero królewieccy teologowie. Elbląscy mennonici uznawali prywatną własność i małżeństwo, co przychylnie usposobiło władze państwowe i miejskie. Za jedyną podstawę swego wyznania uznali Pismo Święte, co było elementem łączącym ich z sąsiadami luteranami. Tworzyli gminy wyznaniowe, rządzone według ich przekonania przez Ducha Świętego, bez pośrednictwa hierarchii kapłańskiej. Bardzo ważnym sakramentem dla mennonitów był chrzest, który traktowali jako świadome wyznanie wiary i oddanie się Bogu. Mogli więc przystępować do niego tylko ludzie dorośli. Poprzez chrzest dokonywany polaniem wody lub zanurzeniem w wodzie następowało przyjęcie nowego wyznawcy do gminy. Ten element chrztu łączył mennonitów z braćmi polskimi, zwanymi arianami. Podobny był też stosunek obu tych wyznań do wojny i sprawowania urzędów; byli pacyfistami i nie przyjmowali żadnych urzędów. Zachowywali duży rygoryzm moralny i nie przejawiali działalności misyjnej. Poza przysłowiową pracowitością, te dwie cechy zjednały im życzliwość Rady elbląskiej, która zezwoliła w 1572 r. mennonitom osiedlać się w Elblągu i zajmować rzemiosłami, a w następnych latach i handlem. Wyraziła też zgodę, aby mogli otrzymywać prawa miejskie i nabywać nieruchomości. Mimo zbliżenia obu społeczności, mennonici zachowali swą odrębność i nie wtopili się w elbląską społeczność[6].

Przybywające na wieś elbląską, osiadające na nieużytkach grupy olędrów były nieliczne. Kilka rodzin stanowiło, przynajmniej początkowo, zespół, który był zdany na siebie. Główny walor stanowiła praca zespołowa, dzięki której budowano wały, pozwalające osuszyć żyzną glebę.

Istniejące, duże możliwości zbytu w wielkim ośrodku miejskim jakim był wówczas Elbląg powodowały, że na zmeliorowanych gruntach olędrzy mogli prowadzić intensywną gospodarkę rolno-handlową. Z nimi wiązać należy wprowadzenie do hodowli rasowego bydła - opasów, a zwłaszcza krów mlecznych rasy holenderskiej.

Napływające do posiadłości ziemskich Elbląga w ciągu długich dziesięcioleci od połowy XVI w. aż po schyłkowe lata XVIII w. - grupy osadników otrzymywały ziemię w dzierżawę emfiteutyczną, długoterminową, zazwyczaj na trzydzieści lat. Termin ten w praktyce nie oznaczał granicy trwania dzierżawy, a jedynie miał zapewnić niezmienność jej warunków[7]. Olędrzy płacili wysoki czynsz pieniężny. Na Nizinie Elbląskiej wymiar czynszu z włóki emfiteutycznej był w związku z deprecjacją pieniądza zmienny. Obserwujemy trzy etapy wzrostu obciążenia czynszem: w latach 1603-1636 czynsz z część włók wzrósł z 13 zł. 10 gr. i 30 zł. do 55 i 80 zł.; w l. 1655-1698 nałożono na większość włók emfiteutycznych czynsz w wysokości 40 zł. do 66 zł. 20 gr.; natomiast w l. 1715-1772 do kasy miejskiej Elbląga najczęściej wpływał czynsz w wysokości 70-80 zł.[8]. Wykazane wysokości czynszu powiększały ceny zakupu praw użytkowych do ziemi. Ceny te, wahały się na obszarze części nizinnej w granicach od 35-160 zł. W porównaniu z obciążeniem włók w gospodarstwach czynszowych, zarówno Wysoczyzny, jak i Niziny obciążenie włók emfiteutycznych było większe. Dlatego też władze miejskie Elbląga dążyły do osadzenia na gruntach z różnych powodów dotąd nie uprawianych lub na tzw. pustkach emfiteutów, czego wyrazem stał się poważny wzrost liczebny tej kategorii chłopów elbląskich. Na wysokość pobieranego czynszu oddziaływały różne czynniki m.in. wola właściciela tj. miasta Elbląga oraz warunki glebowe. Poza czynszem gospodarstwa emfiteutyczne opłacały też podatki oraz kontrybucje. Opłacali też emfiteuci tzw. werbunkowe oraz pogłówne i stacje.

W powinnościach emfiteutów pewną rolę odgrywały robocizny związane z koniecznością utrzymania urządzeń odwadniających i zapobiegających powodziom. W porównaniu do poprzednio omówionych ciężarów, robocizny te nie miały charakteru renty feudalnej. Uznać je trzeba za nieodzowne dla samego istnienia gospodarstw chłopskich i życia ich mieszkańców. W wykorzystywanych źródłach określane są mianem "robót wałowych". Obowiązywały one całą wieś i były wykonywane zespołowo. Rozdziału ich na poszczególne gospodarstwa dokonywał samorząd wiejski. Istniała przy tym praktyka polegająca na tym, że konkretnym wsiom olęderskim przydzielono do konserwacji ściśle wyznaczone odcinki wałów przeciwwylewowych. Ponadto na gromadach wiejskich ciążył obowiązek utrzymania w stałej sprawności różnych urządzeń odwadniających takich jak młyny i śluzy wodne. Niektóre wsie olęderskie zobowiązane były też do naprawy dróg, mostów i przepustów i dostarczały niezbędnych do tego celu materiałów jak piasku i żwiru.

Opłacając wysoki czynsz i inne świadczenia pieniężne, cieszyli się natomiast swobodą osobistą - choć nie wolno im było jednostronnie zrywać kontraktu osadniczego i opuszczać gospodarstwa przed jego upływem. Posiadali przywilej warzenia piwa na własny użytek jak i prawo swobodnego zbytu produktów własnej gospodarki.

Osadnictwo olęderskie na obszarze posiadłości ziemskich Elbląga rozwijało się od, połowy XVI w. w kilku etapach. W konsekwencji tego procesu dokonały się istotne zmiany w zagęszczeniu sieci osad. Dotyczyło to jedynie części nizinnej, gdyż na Wysoczyźnie nie istniały ku temu odpowiednie warunki: słaba jakość gleb, ukształtowanie terenu, względne nasycenie osadami.

Prowadzona przez Radę elbląską akcja kolonizacyjna ściśle się wiązała, z nadzwyczaj pomyślną, panującą na ziemiach Polski koniunkturą dla rolnictwa. Przed posiadaczami ziemi w połowie XVI w. otworzyły się duże możliwości eksportowe zboża, bydła oraz innych produktów rolniczo-leśnych, które zachęcały szlachtę, administrację królewską, kościelną do prowadzenia celowej polityki osadniczej.

Na Nizinie Elbląg przeprowadzając akcję zagospodarowania nieużytków, początkowo oparł cały proces kolonizacyjny na powszechnym, osobistym zaangażowaniu dużych grup mieszczan. Jest to wyraźnie widoczne na przykładzie najwcześniej powstałych, grupujących się w części centralnej oraz południowej niziny osad typu holenderskiego. Tak na przykład, leżąca przy granicy z Ekonomią Malborską, dwunastowłókowa osada Mojkowo (Möskenberg) powstała już w 1557 r. na pustkowiach nadanych przez Radę Elbląga burmistrzowi Jakubowi Rieke[9]. Następnie w 1561 r. jego spadkobiercy osadzili tu kolonistów niderlandzkich o jasno brzmiących nazwiskach: Antoniego Joosta, Gewerta Adriansena, Krzysztofa Breda i Cyrusa Petersena.

W nieco innych okolicznościach założono tzw. "czynszowe wsie mieszczańskie". Początki tych osad sięgają 1563 r. kiedy to rada podjęła decyzję rozdzielenia pomiędzy mieszkańców Starego Miasta rozległych nieużytków rozciągających się od okolic samego Elbląga aż po prawy brzeg Nogatu[10]. Najpierw wytyczono 5 dróg, które wyznaczały poszczególne wygony kompleksu osadniczego Ellerwalde. Cztery z nich, biegnące równoleżnikowo i jednocześnie do siebie równolegle, precyzyjnie określały w okresie późniejszym granice założonych osad: Władysławowa, Adamowa, Kazimierzowa i Józefowa (Ellerwald I-V Trift). W 1565 r. na 145,5 włókach wstępnie rozlosowanych i podzielonych na 435 mieszczan Starego Miasta zaczęto osadzać napływających imigrantów niderlandzkich. Podjęli oni od razu trud zmeliorowania i karczowania tych parcel-nieużytków. Tworzącym się wówczas osadom, już wkrótce, bo w 1596 r. przyznano samorząd wiejski.

Powstające w dalszym ciągu osady zakładano już pod kierunkiem samej rady. W latach osiemdziesiątych XVI w. władze miejskie przystąpiły do rolniczego wykorzystania depresyjnych obszarów koło Drużna. Pomyślny rozwój osadnictwa uzależniony był tu jednak od uprzedniej regulacji stosunków wodnych. Obok tam, rowów i wałów zbudowano w tych latach sumptem miasta śluzy i młyny wodne, cały natomiast obszar podzielono według jakości gruntów na osiem jednowłókowych parcel. W 1586 r. sześć z nich przeznaczono pod grunty osady Karczowiska Elbląskie, wydzielając z nich później jeszcze osadę Raczki[11]. Należy zauważyć, że według późniejszych pomiarów, osady te zajęły znacznie większy areał, co wskazuje na sukcesywny rozwój tych wsi w ślad za postępami osuszania gruntów. Pozostałe dwie parcele tworzyły grunty osady Szopy. Ponadto w pobliskim rejonie wyrosły dwie nowe osady: Małe Wikrowo (ok. 1590 r.) oraz Nogatowo12. Pierwsza z tych osad powstała na części gruntów istniejącego folwarku Wikrowa, na tzw. łąkach rzeźnickich. Łąki te, obejmujące rozległy obszar powierzchni ponad 900 ha, były użytkowane do tej pory w całości jako pastwiska przez elbląskich rzeźników. Ponieważ osiągany z nich dochód był niewielki, rada miejska postanowiła w 1602 r. część pastwisk przeznaczyć pod uprawę i obsadzić olędrami. We wszystkich tych lokacjach potwierdzony jest udział mennonitów, którzy posiadali w tych wsiach duże udziały ziemskie[13]. Nowo przybyłym osadnikom zagwarantowano możliwość jedynie prywatnego odbywania własnych praktyk religijnych. Ogół zaś mennonitów osadzających się na terytorium elbląskim podporządkowano administracyjnemu zwierzchnictwu kościoła luterańskiego pod wezwaniem św. Anny w Elblągu. Jednak we wpływach z tytułu mennonickiego podatku kościelnego partycypowały również w mniejszym stopniu i inne parafie luterańskie, według odpowiedniego podziału administracyjnego.

Poza wymienionymi w okresie tym pojawiły się nad Nogatem osada karczemno-przewoźnicza Zawadka oraz Ostróżeń[14] (obie ok. 1594 r.) w pobliżu Kmiecińskiej i Panieńskiej Łachy.

Intensywny proces kolonizacji Niziny Elbląskiej uległ zahamowaniu, po raz pierwszy w pierwszej połowie XVII w. Wojna i okupacja Elbląga z l. 1626-1636, zarazy i zalewy nie sprzyjały dalszemu rozwojowi osadnictwa olęderskiego. Po długoletniej przerwie nowe osady pojawiły się dopiero w latach trzydziestych XVII w. Z tego okresu wymieniamy Wilżynę, Kopankę oraz Gajewiec[15]. Grunty Wilżyny do momentu kolonizacji były słabo zagospodarowane i w zasadzie służyły tylko jako pastwiska. W 1631 r. oddano je w dzierżawę z prawem założenia osady elblążaninowi Kasprowi Plałenowi, który na otrzymane grunty sprowadził osadników olęderskich. Na ten okres przypada również założenie, leżącej na zachód od miasta, Kopanki, w południowo-zachodniej części wspomnianych łąk rzeźnickich. Ostatnią z wzmiankowanych trzech osad był Gajewiec, którego początki sięgają 1635 r.

Ze względu na dobrą jakość gleb szczególnie korzystny teren osadniczy stanowiły obszary tzw. Jazowej (Einlage) leżące między Nogatem a Tamą Wielkożuławską. W omawianym czasie nie były jeszcze całkowicie obwałowane i spełniały rolę naturalnego zbiornika retencyjnego[16]. Stąd tez kolonizacja tych obszarów postępowała stopniowo, w miarę rozbudowy urządzeń ochronnych. Widoczne to jest z chronologii zawierania kontraktów osadniczych opartych na zasadach emfiteuzy, z których pierwsze pochodzą z lat 1632 i 1640 r., a ostatnie, bardzo liczne - dopiero z końca XVII w.

Innym rejonem osadniczym z połowy tego wieku były bagienno-torfowe obszary południowej części Żuławy Elbląskiej. W krótkim czasie wyrosło na nich szereg osad, z których wymieniamy Kościeliska i Jagłownik (1640 r.), Błotnicę, Czarną Groble i Mechnicę (1648 r.)[17]. W założonych do 1650 r. osadach emfiteutycznych mennonici posiadali według spisu z połowy XVIII w. 136 włók i 16,5 morgi ziemi[18]. W dalszym ciągu słabo rozwijało się jednak osadnictwo na podmokłych terenach wzdłuż Zalewu Wiślanego. Pojawiła się tam nad Panieńską Łachą tylko jedna nowa osada Swaryszewo, dla której pierwszą wiadomość mamy z 1640 r.

Po połowie XVII w. ujemne skutki długotrwałych wojen, okupacji Elbląga oraz idących z nimi w parze epidemii, pomorów bydła wpłynęły na okresowe zahamowanie procesu kolonizacyjnego. Dodatkowo złożyło się na to jeszcze szereg innych czynników jak ustanie napływu nowych osadników, wojenne straty demograficzne, dekoniunktura na płody rolne oraz brak niezbędnych środków finansowych na inwestycje wodne[19].

Zakładanie nowych osad wznowiono dopiero z końcem XVII w. Nowym rejonem osadniczym stały się rozległe mokradła leżące nad samym Zalewem Wiślanym, między Moczarką a ramionami ujściowymi Nogatu. Tereny te szczególnie przydatne dla gospodarki hodowlanej były już w XVII w. częściowo wydzierżawione. Osadników-olędrów, ale już nie przybyszy z Niderlandów, sprowadził tu dopiero ówczesny dzierżawca łąk pisarz miejski Fischer. Lokacja pierwszej osady nieudana, ponieważ uległa ona w wyniku naporów lodu całkowitemu zniszczeniu[20]. Na jej miejscu w 1691 r. rada elbląska założyła nową osadę na zasadach emfiteuzy - Kępę Rybacką. Kilka dalszych osad niemennonickich-emfiteutycznych pojawia się na przełomie XVII i XVIII w. w pobliżu Marzęcina na obszarze dawnych kompleksów leśnych (Jungfersche Wald).

Po połowie XVII w. w procesie kolonizacyjnym obserwujemy nowe zjawiska. Mennonici, wykupywali parcele w sąsiednich starych wsiach lubeckich: Myszewku, Rakowiskach i w Kmiecinie. Wydaje się, że gminy mennonickie po katastrofach wojennych i klęskach elementarnych łatwiej potrafiły zmobilizować kapitał niezbędny do odbudowy zniszczeń i wykupu zrujnowanych niemennonickich gospodarek[21]. Proces ten był rozciągnięty i trwał równolegle wraz z wznowieniem akcji osadniczej w końcu XVII w.

W 1703 r. posiadłości ziemskie miasta Elbląga musiano oddać w zastaw Prusom, które przejmować zaczęły na tej podstawie przeważającą część płynących z nich dochodów pieniężnych. Dlatego też działający od tego czasu ustanowiony decyzją władz pruskich urząd intendencki był zainteresowany zwiększeniem dochodowości dóbr Elbląga. W 1715 r. intendent Braun w czasie przeprowadzenia rewizji całego terytorium udzielił radzie w tym zakresie szeregu zaleceń[22]. Jedno z nich rozważało możliwość założenia nowych osad emfiteutycznych na obszarze między Nogatem a Kmiecińską i Panieńską Łachą. Rada miejska w odpowiedzi na sugestie Brauna, równolegle z inwestycjami wodnymi, podjęła akcję wydzierżawiania nieużytków. Powstawać zaczęły nowe osady, jak Nowinki, Solnica, Powalina, Łączki Myszewskie. Jak korzystne było założenie tych osad emfiteutycznych, świadczyć mogą obciążenia pieniężne ich mieszkańców. Tak np. emfiteuci z Solnicy opłacali 1800 grzywien wykupu na 40 lat oraz czynsz jednostkowy z włoki w wysokości 100 grzywien rocznie. Świadczenia pieniężne o podobnej wysokości opłacały też pozostałe wyżej wymienione osady[23].

Osadnictwo rozwinęło się również na kępach utworzonych przez nanosy Wisły Elbląskiej. W 1735 r. przeprowadzono tutaj granicę, która oddzielała posiadłości elbląskie od terytorium miasta Gdańska. W jej to pobliżu powstała najpierw osada Osłonka, a później po 1772 r. - Graniczna[24]. Proces zagęszczania się sieci osiedli nizinnych nie zakończył się na 1772 r. Do końca XVIII w. w nizinnym pasie przyzalewowym powstało jeszcze kilka dalszych osad. Proces ten przebiegał jednak już znacznie wolniej niż w przedstawionym okresie.


Przypisy
[1] Prusy Królewskie w drugiej połowie XVI wieku, oprac. M. Biskup przy współudziale L. Koca, Warszawa 1961, s. 147. Atlas Historyczny Polski, Seria B: Mapy przeglądowe, Warszawa 1961, s. 49 i n. także M. Biskup, Rozmieszczenie własności ziemskiej województwa chełmińskiego i malborskiego, Roczniki Towarzystwa Naukowego, R. 60, 1957, z. 2, s. 34.
[2] A. Piątkowski, Posiadłości ziemskie miasta Elbląga w XVII-XVIII wieku, Polska Akademia Nauk, Instytut Historii, Wrocław?Warszawa?Kraków?Gdańsk. Zakład Narodowy im. Ossolińskich; Wydawnictwo, Wrocław 1972, s. 36-38.
[3] A. Piątkowski, op. cit., s. 39.
[4] Por. A. Mączak, Rozwój społeczno-gospodarczy Prus Królewskich: wieś. Osadnictwo olęderskie, [W:] Historia Pomorza, t. II do roku 1815, pod red. G. Labudy, cz. I (1464/66-1648/57), Poznań 1976, s. 216-218.
[5]M. Pawlak, Reformacja i kontrreformacja. Kościoły i wyznania. w Historia Elbląga, t. II, Elbląg 1996, s. 192; E. Kizik, Mennonici w Gdańsku, Elblągu i na Żuławach Wiślanych w drugiej połowie XVII i w XVIII wieku. Studium z dziejów małej społeczności wyznaniowej, Gdańskie Towarzystwo Naukowe, Wydział I Nauk Społecznych i Humanistycznych Seria Monografii Nr 95, Gdańsk 1994, s. 53.
[6] K. H. Ludwig, Zur Besiedlung des Weichseldeltas durch die Mennoniten. Die Siedlungen der Mennoniten in Teritorium der Stadt Elbing und in der Ökonomie Marienburg bis zur Übernahme durch Preussen 1772, Morburg/Lahn 1961, s. 22.
[7] K. Ciesielska, Osadnictwo "olęderskie" w Prusach Królewskich i na Kujawach w świetle kontraktów osadniczych. Studia i Materiały do Dziejów Wielkopolski i Pomorza, t. IV, 1958, z. 2, s. 219-231.
[8] A. Piątkowski, op. cit., s. 98-100.
[9] E. G. Kerstan, Geschichte des Landkreises Elbing, Elbing 1925, s. 36-40; K. H. Ludwig, op. cit.,s. 51.
[10] E. Kizik, op. cit., s. 56.
[11] M. Toeppen, Beiträge zur Geschichte des Weichseldeltas, Danzing 1894. (Abhandlungen zur Landeskunde d. Provinz Westpreussen, Urkunde, nr 18, s. 94.
[12] W.Maas, Zur Siedlungskunde Westpreussens 1466-1772, Marburg 1958, s. 121.
[13] E. Kizik, op.cit., s. 58.
[14] W. Mass, op. cit., s. 122.
[15] E. C. Kerstan, op. cit., s. 238.
[16] H. Bertram, Die Eindeichung, Trockenlegung und Besiedlung des Weichseldeltas seit dem Jahre 1300 in ihrer geopolitischen Bedeutung, Zeitschrift des Westpreussischen Geschichtsvereins, Bd. 72, Danzing 1935, s. 21; R. Nordman, Neulandsbildungen am Frischen Haff im letzen Halbjahrtausend, Danzing 1937, s. 34.
[17] Archiwum Państwowe w Gdańsku, Akta miasta Elbląga Landrichteramt (zespół urzędu sędziego ziemskiego), 1648, H. 13,28, 34.
[18] E.Kizik, op. cit., s. 58.
[19] Por. S. Hoszowski, Zniszczenia w czasie wojny szwedzkiej na terenie Prus Królewskich [w:] Polska w okresie drugiej wojny północnej 1655-1660, t. 1, Warszawa 1957, s. 394.
[20] Ch.E. Rhode, Der Elbinger Kreis in topographischer, historischer und statistischer Hinsicht, Danzing 1871, s. 66.
[21] E. Kizik, op. cit., s. 60.
[22] Archiwum Państwowe w Gdańsku, Akta miasta Elbląga Recessus Causarum Publicarum (miejskie recesy elbląskie, sygn RCP, III 110 t. 68.
[23] Archiwum Państwowe w Gdańsku, Akta miasta Elbląga Aussenkämereramt (urząd kamlarza zewnętrznego), 1716, t. 24.
[24] Ch. E. Rhode, op. cit., s. 94.



Start | Wprowadzenie | Ściągnij e-book | Konferencja 2001 | Podziękowania | Nota prawna | Kontakt
Artykuły: Polska | Małopolska | Mazowsze | Ziemia Łęczycka | Żuławy | Nizina Sartawicko-Nowska | Ziemia Kwidzyńska | Ziemia Walichnowska | Ziemia Sieradzka | Ziemia Wieluńska

Copyright 2005 © jerzyszalygin@wp.pl